Język:
PL EN
Waluta:
0

Czy do parkingu podziemnego wjedziesz samochodem z LPG?

Andrzej Siedlik
40657
« powrót

W zależności od badań szacuje się, że samochody z instalacją gazową w Polsce, stanowią 15% wszystkich zarejestrowanych samochodów. Ich ciągle rosnąca popularność to skutek stosunkowo tanich instalacji gazowych w połączeniu z ponad dwukrotną mniejszą ceną niż jest to w przypadku klasycznej benzyny 95. Skoro instalacja gazowa jest tak popularna, to można byłoby założyć, że przepisy określające ich codzienne użytkowanie zostały dogłębnie dopracowane. Jednak nic bardziej mylnego. Dziś omówimy przepisy dotyczące parkowania w garażach podziemnych. W jaki sposób reguluje to polskie prawo, a jak wygląda codzienna praktyka. Pytanie często powtarzające się wśród użytkowników LPG w Polsce. 

Przepisy dotyczące wjazdu samochodu z instalacją LPG do garażu podziemnego

Zaskoczymy wszystkich, w Polsce nie ma przepisu dotyczącego zakazu wjazdu samochodem z LPG do garażu podziemnego! Byłoby to swojego nielogiczne posunięcie, uwzględniając liczbę pojazdów poruszających się po drogach. Skoro samochody dopuszczone do ruchu, z ważnym przeglądem technicznym, który jest droższy dla posiadaczy autogazu, mogą poruszać się po drodze bez żadnych ograniczeń, skąd biorą się znaki w garażach, które znajdują się poniżej linii gruntu? Czy to źli zarządcy parkingów, obrali sobie kierowców samochodów z LPG za wrogów? Oczywiście nie w tym rzecz! 

O nakazie umieszczenia takiej informacji na wjeździe do budynku mówi nam:

Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów

“Ponadto właściciele, zarządcy lub użytkownicy budynków są zobowiązani do umieszczenia przy wjazdach do garaży zamkniętych z podłogą znajdującą się poniżej poziomu terenu, czytelną informację o dopuszczeniu lub niedopuszczeniu parkowania w tych garażach samochodów zasilanych gazem płynnym propan-butan, o których mowa w przepisach techniczno-budowlanych.”

Jednak na jakiej podstawie zarządca parkingu decyduje czy może wpuścić takie pojazdy na swój teren? Przepisy mówią jasno, że samochody wyposażone w instalację LPG mogą wjeżdżać pod warunkiem, że garaże podziemne są wyposażone w mechaniczną wentylację oraz posiadają odpowiednie czujniki. Szukający na każdym kroku oszczędności deweloperzy w większości przypadków uważają, że takie dodatkowe koszty są zbędne. Czy jest to dyskryminacja osób poruszających się jednym z najbardziej ekologicznych paliw? Na to pytanie pozwolimy sobie nie odpowiedzieć. 

Parking podziemny

Kary za wjazd do parkingu podziemnego samochodem z LPG mimo zakazu

W przypadku kar za wjazd do parkingu podziemnego mimo widocznego znaku zakazującego takiej czynności nie znajdziemy w przepisach kodeksu drogowego. Brak ich określenia powoduje, że wielu kierowców nagminnie decyduje się takie zakazy notorycznie łamać. Problem ten jest najbardziej widoczny w dużych miastach, szczególnie na nowych osiedlach, gdzie zawsze brakuje miejsc parkingowych, a obecna sytuacja na rynku nie ma się ku lepszemu. Skoro brak określonych kar w kodeksie, to czy faktycznie nie grozi nam żaden mandat? Tutaj sprawa się komplikuje. Ponieważ większość zarządców parkingów podziemnych, wspólnot mieszkaniowych, budynków wielorodzinnych czy parkingów publicznych posiada swoje regulaminy, w których mogą określać swoje przepisy oraz ewentualne kary za ich nieprzestrzeganie. Najczęściej jednak sprawy toczą się w trybie pozwów cywilnych, przez co wiele osób uważa ten zakaz za przepis martwy. 

Kierowcy samochód na mieszankę propan-butanu często posiadają schowany w niewidocznym miejscu wlew, przez co ten przepis jeszcze trudniej egzekwować. Dodatkowo w większości wspólnot mieszkaniowych, wiedzą o tym problemie, jednak w zdecydowanej większości przypadków nie kontrolują wjeżdżających pojazdów, zamiatając problem pod dywan. Czy jest to dobre rozwiązanie? Zdecydowanie nie! Chodzi bowiem o bezpieczeństwo przeciwpożarowe! Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem, byłoby dostosowanie swoich obiektów do przyjmowania samochodów z autogazem. Jak więc widzimy, przepisy swoje, życie jednak je weryfikuje w szybki sposób!

Przepisy dotyczące pojazdów napędzanych CNG i wodorem

Samochody napędzane paliwem wodorowym oraz sprężonym gazem ziemnym wyżej wymienione przepisy nie obejmują! Jako że wodór jest paliwem bardzo lekkim (lżejszym od powietrza), to według ustawodawcy nie stwarza zagrożenia takiego jak instalacja gazowa. W przypadku CNG argumentowane jest to jego bardzo wysoką temperaturą spalania. W przypadku rozszczelnienia takich instalacji gaz ulatnia się w powietrzu, nie stwarzając zagrożenia pożarowego. Oczywiście kwestie bezpieczeństwa zawsze powinny stanowić priorytet dla każdego kierowcy, jednak czy nie lepiej rozwiązać problem z garażami podziemnymi i LPG w sposób inny niż stosując zakazy? Od lat domagają się tego różnego rodzaje organizację pozarządowe, jednak jak widać na razie bez widocznego efektu!

Podsumowanie

Niestety niedopracowane przepisy dotyczące garaży podziemnych i samochodów z  instalacją gazową LPG, są sporym problemem w dużych aglomeracjach miejskich. Wykluczenie z wjazdu poniżej poziomu gruntu obowiązuje ze względu na koszty związane z dodatkową wentylacją mechaniczną. Przepis w większości przypadków jest martwy, co niestety jest kwestią poruszaną jedynie w przypadkach wypadków związanych z wybuchami w garażach podziemnych. Jednak mimo chwilowego nagłośnienia sprawy, nic w przepisach w dalszym ciągu się nie zmienia, nie słychać również o sposobach na brak wykluczenia kierowców tankujących LPG. Czy nie łatwiej byłoby zmusić dewelopera do dostosowania parkingów do realiów rynku samochodowego w Polsce?

(4.3/5), głosów: 152
Ocena strony
« powrót
Copyright © 2013-2024 P.H.U. LPG AUTO GAZ

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasza witryna może działać lepiej. Rozumiem

X
Niestety jesteśmy poza biurem.
Chcesz, abyśmy oddzwonili do Ciebie,
kiedy wrócimy do pracy?
Podaj swój numer telefonu
24 klientów dzisiaj zamówiło rozmowę z nami.
Twój numer telefonu nie będzie wykorzystany w celach marketingowych.
Tylko oddzwonimy.